Usmiechnij sie - Norwegia - s3

napisał:
[quote]DorHan napisał:
cysiek33 napisał:
[b]!


Czyli jednak historia o mężu skalniaku i ruchajacej cie bandzie capatych to prawda ja myslalem ze ciapate tylko za kozami lataja ale widze ze sie wpisujesz w role kozy... milego parzenia Dor Sram

Uzywajac twojego blokowiskowego nazewnictwa stwierdzam publicznie, iz wolalabym sie "naparzac" lub " parzyc" ( nie jestem pewna formy ) z afrykanczykiem, niz z reprezentowanym przez ciebie archetypen polaczka-prostaczka.

Dodatkowo typy twojego rodzaju nie powinno sie dotykac niczym, nawet rozpalonym pogrzebaczem.

HotLips napisał:
[quote] napisał:
DorHan napisał:
cysiek33 napisał:
[b]!


Czyli jednak historia o mężu skalniaku i ruchajacej cie bandzie capatych to prawda ja myslalem ze ciapate tylko za kozami lataja ale widze ze sie wpisujesz w role kozy... milego parzenia Dor Sram

Uzywajac twojego blokowiskowego nazewnictwa stwierdzam publicznie, iz wolalabym sie "naparzac" lub " parzyc" ( nie jestem pewna formy ) z afrykanczykiem, niz z reprezentowanym przez ciebie archetypen polaczka-prostaczka.

Dodatkowo typy twojego rodzaju nie powinno sie dotykac niczym, nawet rozpalonym pogrzebaczem.

Z cala pewnoscia chodzilo Ci o forme PARZYC. Wyrazenie anachroniczne, wywodzace sie od laczenia w pary zwierzat chodowlanych celem... no wiadomo.
Naparzanie zas to skutek rozbierznosci zdan w kwestiach zasadniczych, zwlaszcza gdy dyskusja mocno gozka zoladkowa wspomagana jest.

Zaznaczyc tez nalezy, ze w wiekrzosci przypadkow (choc rozne to, zwlaszcza w Norwegii bywa) parza sie osobniki plci przeciwnej, zas naparzaja (recznie, bejzbolami, sztachetami czy co tam komu w rece wpadnie) osobniki tej samej plci.

WujekJanek napisał:
[quote]HotLips napisał:
napisał:
DorHan napisał:
cysiek33 napisał:
[b]!


Czyli jednak historia o mężu skalniaku i ruchajacej cie bandzie capatych to prawda ja myslalem ze ciapate tylko za kozami lataja ale widze ze sie wpisujesz w role kozy... milego parzenia Dor Sram

Uzywajac twojego blokowiskowego nazewnictwa stwierdzam publicznie, iz wolalabym sie "naparzac" lub " parzyc" ( nie jestem pewna formy ) z afrykanczykiem, niz z reprezentowanym przez ciebie archetypen polaczka-prostaczka.

Dodatkowo typy twojego rodzaju nie powinno sie dotykac niczym, nawet rozpalonym pogrzebaczem.

Z cala pewnoscia chodzilo Ci o forme PARZYC. Wyrazenie anachroniczne, wywodzace sie od laczenia w pary zwierzat chodowlanych celem... no wiadomo.
Naparzanie zas to skutek rozbierznosci zdan w kwestiach zasadniczych, zwlaszcza gdy dyskusja mocno gozka zoladkowa wspomagana jest.

Zaznaczyc tez nalezy, ze w wiekrzosci przypadkow (choc rozne to, zwlaszcza w Norwegii bywa) parza sie osobniki plci przeciwnej, zas naparzaja (recznie, bejzbolami, sztachetami czy co tam komu w rece wpadnie) osobniki tej samej plci.

Janie, dziekuje za wyjasnienia. Na ciebie zawsze mozna liczyc w kwestiach formalnych!

Tak wiec....ide sie parzyc ( parowac? ) z jakims ciapatym.

HotLips napisał:
[quote]WujekJanek napisał:
HotLips napisał:
napisał:
DorHan napisał:
cysiek33 napisał:
[b]!


Czyli jednak historia o mężu skalniaku i ruchajacej cie bandzie capatych to prawda ja myslalem ze ciapate tylko za kozami lataja ale widze ze sie wpisujesz w role kozy... milego parzenia Dor Sram

Uzywajac twojego blokowiskowego nazewnictwa stwierdzam publicznie, iz wolalabym sie "naparzac" lub " parzyc" ( nie jestem pewna formy ) z afrykanczykiem, niz z reprezentowanym przez ciebie archetypen polaczka-prostaczka.

Dodatkowo typy twojego rodzaju nie powinno sie dotykac niczym, nawet rozpalonym pogrzebaczem.

Z cala pewnoscia chodzilo Ci o forme PARZYC. Wyrazenie anachroniczne, wywodzace sie od laczenia w pary zwierzat chodowlanych celem... no wiadomo.
Naparzanie zas to skutek rozbierznosci zdan w kwestiach zasadniczych, zwlaszcza gdy dyskusja mocno gozka zoladkowa wspomagana jest.

Zaznaczyc tez nalezy, ze w wiekrzosci przypadkow (choc rozne to, zwlaszcza w Norwegii bywa) parza sie osobniki plci przeciwnej, zas naparzaja (recznie, bejzbolami, sztachetami czy co tam komu w rece wpadnie) osobniki tej samej plci.

Janie, dziekuje za wyjasnienia. Na ciebie zawsze mozna liczyc w kwestiach formalnych!

Tak wiec....ide sie parzyc ( parowac? ) z jakims ciapatym.

Tylko moze jakos tak na privie ustalimy sobie rewiry...
Poniewaz poza wieloma sprawami ktore zostaly na tym forum na moj temat ostatecznie ustalone jest i to, ze jestem "pedalem i ciota" oraz "ciapackim lachociagiem", to niechcial bym, abysmy gdzies tam weszli sobie w droge.

Bo wtedy moglo by dojsc do tego, ze zaczeli bysmy sie naparzac

WujekJanek napisał:
[b].

Tylko moze jakos tak na privie ustalimy sobie rewiry...
Poniewaz poza wieloma sprawami ktore zostaly na tym forum na moj temat ostatecznie ustalone jest i to, ze jestem "pedalem i ciota" oraz "ciapackim lachociagiem", to niechcial bym, abysmy gdzies tam weszli sobie w droge.

Bo wtedy moglo by dojsc do tego, ze zaczeli bysmy sie naparzac
[/quote]

Jestes rowniez zydowskim pomiotem, Janku. Nie wypieraj sie tego.

Jako ze moje upodobania sa szeroko znane zarowno w stodole mojego skalniaka jak i na rogu ( tam daje ciapatym ), tak wiec podzial rewirow jest prosty.
Ja obstawiam wszystkie stoldoly w Østfold oraz rogi ulic wiekszych miast w Østfold. Ten rewir jest wystarczajaco duzy jak na moje mozliwosci.

Reszte wojewodztw pozostawiam tobie - chytra nie jestem.

HotLips napisał:
WujekJanek napisał:
[b].

Tylko moze jakos tak na privie ustalimy sobie rewiry...
Poniewaz poza wieloma sprawami ktore zostaly na tym forum na moj temat ostatecznie ustalone jest i to, ze jestem "pedalem i ciota" oraz "ciapackim lachociagiem", to niechcial bym, abysmy gdzies tam weszli sobie w droge.

Bo wtedy moglo by dojsc do tego, ze zaczeli bysmy sie naparzac


Jestes rowniez zydowskim pomiotem, Janku. Nie wypieraj sie tego.

Jako ze moje upodobania sa szeroko znane zarowno w stodole mojego skalniaka jak i na rogu ( tam daje ciapatym ), tak wiec podzial rewirow jest prosty.
Ja obstawiam wszystkie stoldoly w Østfold oraz rogi ulic wiekszych miast w Østfold. Ten rewir jest wystarczajaco duzy jak na moje mozliwosci.

Reszte wojewodztw pozostawiam tobie - chytra nie jestem.[/quote]

No to cale Oslo moje.
Pasuje.

No to do roboty!!!
Milego dnia wszystkim.

Zadnego dzielenia. W kapitalizmie idealnym kazdy moze dawac gdzie chce i nic komu do jemu !

Krowsko Juzio napisał:
Zadnego dzielenia. W kapitalizmie idealnym kazdy moze dawac gdzie chce i nic komu do jemu !

Prawda to, Juziu - ale ja jako lewak polonorkowski musze sie dzielic z urzedu.